Dowiedz się, jak zmieniliśmy naszą stronę!
Czy strona internetowa ma jakiś wpływ na środowisko? Jak najbardziej. Czy może zostawiać zbyt duży ślad węglowy? Tak. A czy jesteśmy w stanie podjąć takie działania, by ten negatywny wpływ na klimat naszej planety był mniejszy? Oczywiście! W Fixit zajęliśmy się tym tematem i obecnie nasza strona internetowa jest przyjazna zarówno dla środowiska, jak i dla naszych użytkowników. Jak to zrobiliśmy?
Współcześnie sprawy klimatu i podejmowanych działań w kwestii jego ochrony są kluczowe, jeśli chcemy projektować zdrową przyszłość dla kolejnych pokoleń W Fixit zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego przyjrzeliśmy się temu, jak nasza obecność w Internecie wpływa na klimat. Zanim jednak pokażemy Ci konkretne dane przed i po zmianach, jakie wprowadziliśmy, wyjaśnijmy sobie, co to jest ślad węglowy produktów cyfrowych i jak go zmniejszyć.
Emisja strony www ‒ na czym to polega?
Nie tylko produkcja, ale także korzystanie z urządzeń elektronicznych oraz zasobów internetowych wiąże się z pozostawianiem cyfrowego śladu węglowego. Jest to pośredni lub bezpośredni wpływ na emisję szkodliwych gazów cieplarnianych do atmosfery. Skąd one pochodzą? Mają swoje źródło w trakcie produkcji sprzętu elektronicznego, ale też podczas jego użytkowania. Internet dla wielu osób jest „chmurą”, czymś nierealnym, co nie ma fizycznej postaci. Warto jednak pamiętać, że tak jak inne nowe technologie, również Internet bazuje na fizycznych urządzeniach, które do emisji CO2e się przyczyniają.
W centrum działań Fixit od zawsze stoi człowiek. Na co dzień chcemy docierać do szerokiej grupy odbiorców, którzy potrzebują wykonać rozmaite naprawy swoich urządzeń. Zadbaliśmy więc o dostępność naszego miejsca w sieci. Tak samo jak dbamy o naszych klientów, dbamy też o planetę!
Low carbon websites ‒ jak do tego doszliśmy?
Gdy podjęliśmy decyzję o zmianach na naszej stronie, kluczowe było dla nas połączenie zachowania jej funkcjonalności, poprawie doświadczeń użytkowników, a także zapewnienie jej niskoemisyjności. Nasze działania oparliśmy na faktach i danych, które okazały się strzałem w dziesiątkę.
- Postawiliśmy na minimalistyczny projekt graficzny strony (UI). Z technicznego punktu widzenia: mniej elementów graficznych, animacji, które są „ciężkie”, przekłada się na szybsze ładowanie strony.
- Wdrożyliśmy zasady UX, by użytkownik miał pozytywne doświadczenia w zetknięciu się z naszą stroną. Zrobiliśmy to na podstawie audytu SXO poprzedniej strony, który wskazał, gdzie warto wdrożyć zmiany. Działanie poszczególnych funkcjonalności zostało zaprojektowane według standardowych wzorców zachowań oraz zweryfikowane za pomocą heurystyk Nielsena.
- Wybraliśmy grafiki w formacie SVG. Format ten charakteryzuje się skalowalnością (przy różnych rozdzielczościach ekranu grafiki zachowują taką samą ostrość), wydajnością (można je umieszczać bezpośrednio w kodzie strony), a także małym rozmiarem plików.
- Wykorzystujemy lazy loading zdjęć. Oznacza to, że nasza strona ładuje się w miarę zapotrzebowania poszczególnych elementów. Dzięki temu działa zdecydowanie szybciej!
- Wdrożyliśmy asynchroniczne ładowanie skryptów. To rozwiązanie zapewnia lepszą responsywność i prędkość ładowania strony.
- Dbamy o zwięzłość kodu strony. W czasie pracy nad stroną nasi programiści upewniają się, że kod strony nie zawiera zbędnych symboli, spacji i tych elementów, które opóźniają zarówno ładowanie strony, jak i pracę robotów Google indeksujących witrynę.